sobota, 4 stycznia 2014

Wypad na konie! ^.^

Dziś pojechałam z Anią na konie *.*
Jeju, ale było super! 
Troszkę pojeździłyśmy. 
Jeździłam na dwóch koniach, na początku na Activi, a potem na Tajdze. 
Activia jest raczej koniem upartym i ciężko z nią się pracuje, ale dzięki temu poprawia się łydki i dosiad :)
Po za tym według mnie można się więcej na takich koniach nauczyć, no, ale zmęczyć się można...
Na szczęście po kilkudziesięciu minutach pani kazała mi wsiąść na Tajgę. 
Z nią pracuję się łatwo i przyjemnie się jeździ. 
Na moje nieszczęście Tajga lubi kopać konie za nią. 
Oczywiście miała okazję mi to dwa razy pokazać w stępie, gdy wyciągnęłam nogi ze strzemion :/
Trochę się przestraszyłam, ale na szczęście (a z nim bywa różnie) nie spadłam :D 

Activia <3

,,Nooo, dobry konik, dobry..." xD

Czyścimy Activię *.*



Więcej fotek jest na Anki telefonie i wyśle mi je dopiero jutro :c 

2 komentarze:

Będzie miło jak skomentujesz :)
Jeśli masz pomysł na kolejny post, pisz!